Sezon grypowy w pełni, co przeszkadza nieco w terminowym kontynuowaniu budowy, ale dzięki wytrwałości Michała kolejny etap już za nami. Po nieco pospiesznych konsultacjach ustaliliśmy punkt w którym umieszczona będzie rura sterowa. Po nieco dłuższej dyskusji uzgodniliśmy, a raczej ja uparłem się, co do długości tej rury.
Najprawdopodobniej zdecyduję się na wysokość skrzynki mniej więcej na poziomie na którym obecnie jest sznurek na zdjęciu powyżej, czyli rura sterowa będzie musiała być skrócona tak, by wystawała kilka centymetrów powyżej. Mam nadzieję, że po skróceniu kierownica będzie odpowiednio wysoko, by nie uderzała mojego syna w głowę podczas skręcania ;-)
Po założeniu kierownicy od razu rzuca się w oczy jak bardzo nieproporcjonalna do całości jest tak długa rura sterowa. Ewentualną potrzebę ustawienia kierownicy wyżej zapewni dłuższa sztyca. |
Planując budowę roweru spodziewałem się, że popełnię kilka błędów. Na obecną chwilę wydaje mi się, że upieranie się przy tak długiej rurze sterowej było jednym z nich, mam nadzieję, że jej skrócenie nie będzie drugim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz